Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Interviewer, Sheree: Zobaczmy. Spróbujemy poruszyć kilka... Nie będziemy mieli zbyt wiele czasu, ale spróbujemy poruszyć kilka najważniejszych punktów z tego, czego nauczasz. (Jasne.) Może, może gdybyśmy mogli poznać Twój oświecony pogląd na dzisiejszy świat, (Dobrze.) bo nie wiem, czy po prostu jesteśmy lepiej poinformowani. (Tak.) Mamy CNN, mamy satelity, widzimy wszystko. (Tak.) A może świat zawsze taki był, ale my po prostu szybciej dostrzegamy wszystkie wpływy? I co może być potrzebne, aby świat nieco się poprawił? Wiem, że będzie to wyłącznie Twoja odpowiedź, pochodząca wyłącznie od Ciebie. Skłaniam się ku opinii, że będzie to musiał być jakiś rodzaj Kosmicznego Promienia, który spadnie z nieba i sprawi, że ludzie nie będą już chcieli strzelać do innych. Sprawi, że ludzie naprawdę zmęczą się wojną (Tak, tak.) i naprawdę zmęczą się tym, że nie chcą nosić broni do szkoły i powiedzą: „Och, moja torba jest ciężka od książek. Może zostawię broń w domu”. Wiesz, zawsze myślę, że to będzie musiało być coś Boskiego. Master: Tak, też tak myślałam, kochanie. Ale, wiesz... Interviewer, Sheree: Och, dobrze. Cóż, nieważne. Zadam to pytanie. Muszę powiedzieć, że w pewnym sensie chodzi o to, aby przeprowadzić ten wywiad, aby dać słuchającym coś, czego mogą się uchwycić. Ponieważ dla wielu osób będzie to coś zupełnie nowego, usłyszeć (Tak, tak.) od kogoś takiego jak Ty. (Racja.) I naprawdę chcę to zrobić. (OK.) Chcę, żeby to było trafne. (Również może wrócić do miasta w w którymś momencie, aby wygłosić wykład dla szerszego grona odbiorców, aby ludzie wiedzieli, że to tylko przedsmak). Cóż, możemy porozmawiać o tym, że tu byłaś, ale program zostanie wyemitowany 28 (listopada). Przygotowuję kasetę, którą ktoś może zabrać ze sobą, jeśli chce. (Dobrze, dziękuję). Jest na niej data i godzina. (OK, świetnie.) Porozmawiamy o tym, że byłaś tutaj, że możesz wrócić, może na początku przyszłego roku? (Cóż, Ona ma światową trasę. Jeszcze tego nie zaplanowała.) Wszystko we Wszechświecie przebiega zgodnie z planem. Po prostu poczekamy, poczekamy na to. Więc... (To będzie pierwsza okazja, aby ludzie mogli Ją usłyszeć, poczuć. Więc...) Zobaczymy, jak to się potoczy. Będzie to trwało niecałe 15 minut. (Tak.) Więc naprawdę będziemy musieli skupić się na najważniejszych kwestiach (Racja.) i jeśli ludzie będą zainteresowani, powiemy, że planujesz wrócić, (Tak. W porządku.) i coś do przemyślenia. Bardzo chciałbym zobaczyć, jak niektóre z nich się sprawdzą. Za każdym razem... Zawsze bawię się włosami, gdy pojawia się błysk flesza. Master: Dobrze. Jesteś piękna, nie martw się. Wyślemy ci nagranie, jeśli chcesz się obejrzeć. Jesteś dzisiaj piękna, prawda? (Tak.) Interviewer, Sheree: Cóż, to nie jest zły dzień. (To dobry dzień dla włosów.) Nie, to nie jest świetny... to przyzwoity dzień dla włosów. (Cóż, to naprawdę, naprawdę...) Cóż, dziękuję. Po prostu powalasz mnie na kolana tymi wszystkimi miłymi słowami. (Nie oczekujesz więcej, chyba że robisz to w drugą stronę. Ale jeśli chodzi o zwykłe włosy, to jest doskonałe. Dzisiaj wieczorem spotkam się z moim chłopakiem i powiem: „Jane Fonda”. (Tak. Wygląda jak ona, prawda?) A on zapyta: „Co?”. (Wygląda jak Jane Fonda.) (Wygląda jak gwiazda). (Tak). Dobrze, jesteśmy gotowi? (Tak). Będzie fajnie. Nie mogłam się doczekać. OK, chcemy przejść przez to bez przerwy. Więc po prostu rozmawiamy. To tylko rozmowa. (Tak.) Zajmie nam to niecałe 15 minut (W porządku.) i nagrywamy to na kasetę. Wszyscy gotowi? (Tak.) Zaczynamy. Moim kolejnym gościem w programie Houston Focus jest niedawna laureatka Nagrody Światowego Pokoju i Mistrzyni Duchowa – Najwyższa Mistrzyni Ching Hai. Jest postrzegana przez setki tysięcy ludzi jako żyjąca Święta i jest znana na całym świecie. Witamy Cię w naszym programie. Czy jako ludzie, jako istoty ludzkie na tej planecie – podróżujesz wszędzie – czy rozwijamy się w kierunku bardziej duchowym, jak sądzisz? Master: Tak, uważam, że tak. Ponieważ w ostatnich dziesięcioleciach pojawiło się wielu wielkich Mistrzów, takich jak Yogananda czy Kirpal Singh, na przykład, a także wielu innych Mistrzów z różnych tak zwanych szkół duchowych – ale w rzeczywistości wszyscy Oni nauczają tej samej zasady, (Tak.) i często tej samej metody osiągnięcia Natychmiastowego Oświecenia, którego potrzebujemy. (Więc jest wiele ścieżek, ale wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku?) Tak, dłuższych lub krótszych. Tak. (Tak, dłuższych lub krótszych.) Są ścieżki bardziej bezpośrednie i ścieżki bardziej okrężne. (Czy istnieje różnica między religią a duchowością?) Nie do końca się różnią. (Nie do końca. Cóż, wiem, że to to samo.) Nie, nie, nie do końca to samo. (Są powiązane, czyż nie?) Religie zostały pierwotnie założone przez tak zwanych Mistrzów, a to, co pozostało dzisiaj – to, co nazywamy religią – jest teoretyczną częścią Ich nauk. Brakuje natomiast części praktycznej – części, widzisz? Na przykład, gdyby Mistrz Yogananda żył, o którym wiesz... Mówię o Yoganandzie, ponieważ wiesz o Nim. (Tak, wiem.) Innych Mistrzów być może nie znasz. Więc łatwiej mi ci o tym opowiedzieć. Na przykład, gdyby żył, najpierw przekazałby ci wszystkie nauki ustnie, ale potem przekazałby ci coś jeszcze. Nie za pomocą języka. Tak? (Tak.) Poznajesz siebie natychmiast lub tak szybko, jak to możliwe. Tak. Ta część musi zostać przekazana przez żyjącego Mistrza. Rozumiesz? (Oczywiście. To właśnie robisz, prawda? Jesteś żyjącym Mistrzem). Cóż, tak chyba ludzie mnie nazywają. (Czy tak Siebie postrzegasz?) Cóż, robię to, co jest dobre dla ludzi, (OK) i co jest dla nich korzystne. A oni otrzymują bezpośrednie i natychmiastowe rezultaty. Więc myślę, że wykonuję właściwą pracę. (Tak. Myślę, że zostałaś do tego wybrana). Być może. (Teraz, czym jest metoda Quan Yin? Czy to medytacja? Czy to cały duchowy sposób życia? Czym dokładnie jest?) Wiesz, o co mi chodzi? Właściwie nie jest to metoda, którą moglibyśmy opisać słowami, ale musimy powiedzieć, że jest to metoda, bo inaczej ludzie zapytają: „Co nam dajecie?”. (Wiem.) Ale tak naprawdę, kiedy przekazuję im to, nie używamy języka. Używamy tylko rozmowy dusza z duszą – i w ogóle nie mówimy – a wtedy ludzie po prostu osiągają oświecenie, dzięki któremu poznają samych siebie. Natychmiast nawiązują bezpośredni kontakt z Bogiem. Tak. I żadne słowa, żadna metoda nie jest wymagana. Ale cokolwiek uczę ludzi, przekazuję to tylko ustnie, na przykład: „Musisz być dobry dla ludzi, nie możesz zabijać, musisz być weganinem, musisz pomagać ludziom i musisz bać się Boga”. To są części teoretyczne, ale to, co naprawdę przekazuję, Prawdziwa Nauka, nie jest przekazywana ustnie. Jest to nauka niejęzykowa. (Tak.) To jest Metoda Quan Yin. (Wiecie, w tym kraju prawdopodobnie znacie wiele różnych wyznań i wydaje się, że wszystko czerpiemy z ustnych przekazów i tradycyjnych ceremonii (Tak.) i rzeczy tego rodzaju. Czy tracimy coś, nie przechodząc od wewnątrz do...) Tak, tracimy. Tracimy. Ceremonie, lekcje teoretyczne są częścią poszukiwania Prawdy, ale musimy poznać Prawdę poza tymi wszystkimi ceremoniami. Ceremonie lub wykłady teoretyczne mają nam tylko przypominać, abyśmy odnaleźli to, co istotne, co jest niewerbalne, (Tak.) co musimy tylko poznać, uświadomić sobie, ale czego nie da się opisać. A kiedy już to poznasz, będziesz najszczęśliwszą osobą. (Ponieważ wydaje się, że tak trudno jest znaleźć sposób, aby ludzie mogli po prostu usiąść i być cicho. Zawsze ktoś musi z tobą rozmawiać lub śpiewać, albo lepiej sam śpiewaj, (Tak). i wydaje się, że powinien istnieć spokojniejszy sposób). Oczywiście, taka jest droga Quan Yin. Ponieważ zawsze rozmawiamy z Bogiem, a nie słuchamy. (Rany, czyż nie jest to prawda? To bardzo prawdziwe. To bardzo prawdziwe). Prosimy Go o zbyt wiele rzeczy i nigdy nie dajemy Mu szansy, aby do nas przemówił. Tak więc metoda Quan Yin jest bezpośrednim sposobem, aby usłyszeć Boga i dowiedzieć się, czego On od nas oczekuje lub w jaki sposób nas błogosławi (Tak), i abyśmy wiedzieli to bardzo, bardzo wyraźnie, dzień po dniu. (Gdzie osiągnęłaś oświecenie?) W Himalajach. (Naprawdę?) Tak. (W jakim wieku?) Można je uzyskać właśnie tutaj. (Przez wiele lat?) Myślę, że kiedy miałam około trzydziestu lat. (Więc jesteś trochę... Nie wiem, czy powinnam to powiedzieć: czy to nie jest trochę późno?) Tak. (To jest późno?) Lepiej późno niż wcale. Niektórzy ludzie mają 50 lat i nadal nie osiągnęli oświecenia – więc nie waż się. (To prawda, to prawda. Nie, to świetnie. Kiedy czytałam te zaawansowane materiały o Tobie, nie spodziewałem się, że ktoś może być tak otwarty, szczery i po prostu ludzki.) Och, jestem bardzo ludzka. (Czy ludzie często oczekują, kiedy czytają: „O rany, samorealizowana Mistrzyni” lub „O rany, nie będę w stanie nic powiedzieć, nie będę w stanie żartować”, albo, no wiesz...) Cóż, byłabyś zaskoczony nami. (Cóż, nie wiem, czy teraz bym była.) Jesteśmy bardzo, bardzo zwyczajni. Tak, tak. Właściwie to nie znasz punktu widzenia Zen? Buddyjski punkt widzenia Zen – mówią: „Oświecony umysł jest umysłem zwyczajnym”. Im bardziej jesteś oświecony, tym bardziej stajesz się zwyczajny. To znaczy, im bardziej ludzki, tym bardziej prosty. Po prostu bądź sobą. (Czy to się nazywa paradoks? Czy to jeden z wielkich paradoksów?) Tak, bardzo paradoksalne. Ale to prawda. (To prawda.) Teraz to rozumiem. Kiedyś byłam bardziej, jak to się mówi... (Święta?) Święta. Tak, byłam bardzo święta. Gdybyś chciała, żebym była bardziej święta, mogłabym. Mogłabym się trochę popisywać, ale nie za długo. (Nie, nie, teraz radzisz sobie wspaniale). Dziękuję. (Obawiam się, że gdybyś stała się zbyt poważna, musiałabym tylko ja teraz mówić. A nie chcę tego, więc...) Chyba nie mogę już taka być. Kiedyś taka byłam. (Ale co potem? Czy poczułaś się komfortowo ze Sobą?) Tak, po prostu wiesz, kim jesteś, i to, kim jesteś, jest w porządku. Większość ludzi nie akceptuje siebie. Dlatego mają problemy. (Och, wiem. Jak możemy to przezwyciężyć?) Osiągnij oświecenie i po prostu zaakceptuj siebie. Wiedz, że jesteś w porządku. (Kiedy mówisz „osiągnij oświecenie”, brzmi to jak: „Hej, osiągnij oświecenie. Idź do sklepu i kup oświecenie”. Ale mam na myśli, że to...) Idź do Mistrza, który już wie. (Nie ma ich jednak w książce telefonicznej). Nie. Tak, może niektórzy z nich, ale... Cóż, nie robimy tego z reklamą i nie pobieramy od ludzi ani grosza - przed, pomiędzy ani po. Interviewer, Sheree: Czy uważasz, że jeśli ktoś jest powołany do rozpoczęcia pewnej ścieżki, to - przekonałam się, że to prawda - że wiele razy ludzie są stawiani przed tobą? Wchodzisz w kontakt z ludźmi, o których myślisz: „Ach, wiesz, to zabawne, bo właśnie myślałam o tym pewnego dnia i spójrz, spotykam się teraz z (Tak.) Najwyższą Mistrzynią Ching Hai, (Tak.) i może powinnam porozmawiać z tą Kobietą”. Czy to czasami tak działa? Widzisz, myślę, że tak. Master: Racja, to Boża aranżacja. (Tak.) Tak mówią ludzie: „Kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się Mistrz”. (Tak.) Tak więc oświecenie przychodzi, kiedy szczerze go pragniesz. To nie Mistrz ci je da. To dlatego, że masz je w sobie. Mistrz tylko pomaga ci je otworzyć, pokazać ci je - że już jesteś oświecony, jesteś wielki - ale musisz poświęcić trochę czasu, by poznać swoją wielkość. A Mistrz poprowadzi cię krok po kroku do twojej własnej wielkości. (Czyż nie mamy wielu problemów? Myślę, że już ustaliliśmy, że więcej mówimy do Boga niż Go słuchamy). Racja. (I czy na początku nie trzeba mieć trochę cierpliwości, aby poczuć się komfortowo w tym przepływie)? Tak. Jasne, jasne. Na przykład nowicjusze, nowi uczniowie - musimy mówić „uczniowie”, w przeciwnym razie ludzie nie zrozumieją, o czym mówimy. W innym wypadku nie ma czegoś takiego jak uczniowie i Mistrzowie. Wszyscy jesteśmy mistrzami. Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. Ale ponieważ ktoś zdał sobie z tego sprawę jako pierwszy, staje się mistrzem. Nauczają więc nowych, którzy jeszcze tego nie zrozumieli. Tak jak małe dzieci. Tak? (Tak.) Potem stają się nauczycielami. Więc teraz nowi są zwykle bardziej rozmowni, bardziej dociekliwi, zadają wiele pytań, dużo intelektualizują. Ale po jakimś czasie, kilku tygodniach, a może miesiącach, uspokajają się i wiedzą. Wiedzą bardzo dobrze, że to wszystko jest nonsensem. Wiedzą głęboko, co wiedzą i to wszystko. Po prostu wiedzą, co to jest. Photo Caption: Dobry sąsiad - przyjaźń pomaga rozkwitać w szczęściu
